Po jednej stronie potężna armia amerykańskich prawników, po drugiej brytyjski projektant, a miedzy nimi kosmiczne nieporozumienie. Reżyser George Lucas domaga się odszkodowania od brytyjskiego projektanta, który jego zdaniem nielegalnie sprzedaje na Wyspach kostiumy z kultowej sagi.

Niejaki Andrew Ainsworth zaprojektował przed laty oryginalne kostiumy szturmowców złowrogiego Imperium. Nie pytając o zgodę amerykańskiego reżysera, Brytyjczyk zaczął ponownie produkować plastikowe hełmy i zbroje w swej podlondyńskiej pracowni. Sprzedaje je za niebagatelna sumę, bo 3 tys. dolarów za komplet.

Niewykluczone, że projektant będzie musiał zapłacić cenę znacznie wyższą jeśli brytyjski sąd uzna, że nie ma do tego prawa. Ainsworth twierdzi, że kostiumy filmowe nie są dziełami sztuki, lecz jedynie przykładem wzornictwa przemysłowego. Jego zdaniem, prawo chroni je, ale tylko przez czas ograniczony.