Skandal wokół wysokiej śmiertelności pacjentów poddawanych operacjom serca w renomowanych francuskich szpitalach. Media nad Sekwaną ujawniły, że powodem zgonów były m.in. kłótnie pomiędzy pracownikami służby zdrowia.

Po ujawnieniu skandalu zamknięty ma zostać już drugi oddział kardiochirurgii - tym razem w renomowanym podparyskim Szpitalu Henri Mondor w Creteil. Śmiertelność pacjentów trzykrotnie przewyższała tam bowiem średnią krajową. Szef oddziału, profesor Jean-Paul Couetil przyznał, że prywatne kłótnie pomiędzy kardiologami, ekipami reanimacyjnymi i pielęgniarkami spowodowały, że pacjentom nie została zapewniona prawidłowa opieka.

Już wcześniej z podobnych powodów zdecydowano o zamknięciu oddziału kardiochirurgii w wielkim szpitalu w Metzu. Jego szefa czeka proces. Francuskie media żądają przeprowadzenia szczegółowej kontroli funkcjonowania placówek szpitalnych w całym kraju.