Premier Francji Francois Fillon zażądał od Izraela niezwłocznego uwolnienia wszystkich cywilów, w tym dziewięciu Francuzów, zatrzymanych przez siły izraelskie na statkach zmierzających z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. Podczas wczorajszej operacji przeciwko konwojowi zginęło - według armii izraelskiej - 9 propalestyńskich aktywistów, a około 20 zostało rannych.

Zobacz również:

Dzisiaj Francja żąda niezwłocznego uwolnienia dziewięciu obywateli francuskich, którzy byli na pokładach statków przechwyconych przez izraelskich komandosów i obecnie są przetrzymywani w Izraelu. Francja domaga się niezwłocznego zwrotu statków i wszystkich cywilów, którzy byli na pokładach jednostek - powiedział Fillon w wystąpieniu w Zgromadzeniu Narodowym.

Francja wraz z Unią Europejską i ONZ domaga się niezwłocznego otwarcia międzynarodowego, niezależnego i bezstronnego śledztwa, aby wyjaśnić to, co się stało wczoraj - przypomniał szef francuskiego rządu przy aplauzie wielu deputowanych.

Według doniesień izraelskiego radia, 480 zatrzymanych podczas operacji zgrupowano w więzieniu w porcie Aszdod na południu Izraela, podczas gdy 48 pozostałych odwieziono na lotnisko im. Ben Guriona w Tel Awiwie, skąd mają odlecieć do swoich ojczystych krajów.