Do specjalnego sądu ds. zbrodni wojennych w Belgradzie wpłynęło dzisiaj odwołanie Ratko Mladicia. Generał nie zgadza się na ekstradycję do Hagi. Sędziowie mają teraz trzy dni na wydanie werdyktu. Były dowódca bośniackich Serbów jest oskarżony m.in. o masakrę ok. 8 tysięcy Muzułmanów w lipcu 1995 roku w Srebrenicy.

Według przedstawicieli serbskiego wymiaru sprawiedliwości, na których powołuje się agencja Associated Press, ekstradycja Mladicia do Hagi nastąpi najwcześniej w nocy z wtorku na środę lub w środę rano. Termin uzależniony jest od decyzji sędziów w sprawie apelacji.

Dyskusja w sprawie odwołania odbędzie się w terminie trzech dni, co nakazuje procedura. Od sądu zależy, czy nastąpi to pierwszego, drugiego, czy trzeciego dnia - oświadczył we wtorek w telewizji B92 zastępca prokuratora ds. zbrodni wojennych Bruno Vekarić, zanim jeszcze sąd oficjalnie otrzymał apelację.

Vekarić zastrzegł jednak, że nikt nie zostanie poinformowany o terminie przewiezienia Mladicia do Hagi, ponieważ chodzi o względy bezpieczeństwa.

Były dowódca sił Serbów bośniackich, poszukiwany za zbrodnie wojenne w czasie konfliktu w Bośni i Hercegowinie (1992-1995), jest oskarżony m.in. o masakrę ok. 8 tysięcy Muzułmanów w lipcu 1995 roku w Srebrenicy.