Rosja zapłaciła Białorusi dług za tranzyt gazu przez białoruskie terytorium - poinformował koncern gazowy Gazprom. Wcześniej rzeczniczka Kremla Natalia Timakowa powiadomiła, że Mińsk spłacił dług za gaz, w związku z tym Gazprom podjął decyzję o wznowieniu dostaw surowca na Białoruś w pełnym wymiarze.

Prezes Gazpromu Aleksiej Miller podczas rozmowy telefonicznej poinformował prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, że strona białoruska całkowicie zapłaciła za dostawy gazu zgodnie z kontraktem i Gazprom podjął decyzję o wznowieniu dostaw gazu na Białoruś w pełnym wymiarze - powiedziała Timakowa. Według Moskwy dług ten wynosił ok. 192 mln dolarów.

Białoruś ze swej strony zażąda od Gazpromu spłaty do godz. 9 czasu polskiego długu za tranzyt gazu. Jeśli do tego nie dojdzie, będziemy zmuszeni wstrzymać świadczenie usług tranzytowych surowca węglowodorowego przez terytorium Białorusi - ostrzegał wczoraj w Mińsku wicepremier Białorusi Uładzimir Siemaszko. Jak poinformował rzecznik koncernu Siergiej Kuprijanow, Gazprom zapłacił Białorusi 228 milionów dolarów, według stawki 1,45 dolara za tysiąc metrów sześciennych na 100 kilometrów. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka szacował wysokość rosyjskiego zadłużenia za tranzyt na 260 mln dolarów.