Zmarł były szef słowackiej policji Milan Lučanský, który we wtorek trafił do szpitala po tym, jak próbował popełnić samobójstwo. Funkcjonariusz był oskarżony o korupcję.

Już wczoraj opozycyjna Hlas-SD informowała, że Lučanský zmarł. Dennik N z kolei podawał, że stwierdzono śmierć mózgu. Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało dzisiaj, że były szef policji zmarł o 15:55. Jest nam niezmiernie przykro, składamy rodzinie szczere kondolencje - powiedział rzecznik resortu Peter Bubla.

Minister ds. inwestycji, rozwoju regionalnego i informatyzacji Veronika Remišová podkreśliła, że w słowackich więzieniach i aresztach przebywa około 10 tys. osób i należy dołożyć wszelkich starań, by zapobiec takim zdarzeniom.

Opozycyjna Hlas-SD byłego premiera Petera Pellegriniego już we wtorek oskarżyła rząd o "naruszanie domniemania niewinności" w sprawie Lučanskiego. Rzeczniczka partii Patricia Meveď Macíková zaapelowała o dymisję minister sprawiedliwości Marii Kolikovej. Jednocześnie konieczne jest powołanie parlamentarnej komisji śledczej, która odpowie na wszelkie niejasności w tej sprawie - podkreśliła.

Rząd podkreśla jednak, że Lučanský został aresztowany na podstawie decyzji sądu, a nie polityków.

W sprawie śmierci Lučanskiego zostało wszczęte śledztwo. Prokurator generalny chce sprawdzić, jak doszło do tego, że były szef policji mógł targnąć się na swoje życie, choć był regularnie sprawdzany przez Korpus Więziennictwa.

Dyrektor więzienia w Preszowie Milan Ivan podkreślił, że dotychczasowe śledztwo nie wykazało, że strażnik więzienny popełnił błąd. Powiedział również, że badania nie potwierdziły tendencji samobójczych Milana Lučanskiego. Z psychologiem oskarżony rozmawiał trzy godziny przed tym, jak targnął się na swoje życie.

Milan Lučanský został sprawdzony przez strażnika więziennego we wtorek o 16:30. Do próby samobójczej doszło 9 minut później. Zaczęto go reanimować. Po 20 minutach przyjechali ratownicy. 

Milan Lučanský został zatrzymany na początku grudnia razem z siedmioma innymi osobami w ramach akcji "Judasz". Śledczy zarzucają mu korupcję. W latach 2014 i 2015, jako wiceszef policji, miał przyjmować miesięczne 2 tys. euro łapówek za pomoc gangowi Takáčovci. Tę działalność miał kontynuować także, gdy został szefem policji w maju 2018 roku. Wszyscy w okolicy robią interesy, a potem chcą, żebym wyciągał ich z tego g*wna, a ja nic z tego nie mam - miał mówić, według jednego z oskarżonych. Lučanský miał otrzymywać miesięczną łapówkę w wysokości 30 tys. euro od sierpnia 2018 roku do końca 2019 roku. Łącznie miał przyjąć ponad 510 tys. euro.

Funkcjonariusz latem 2020 roku złożył dymisję ze stanowiska szefa policji, wskazując na spór z nowym ministrem spraw wewnętrznych Romanem Mikulcem.

Majątek Lučanskiego zastanawiał słowackie media. Funkcjonariusz posiada luksusową willę pod Martin i mieszkanie w Bratysławie. Kupił także mieszkanie na Florydzie, które potem sprzedał swojemu synowi.

Nachodzą cię myśli samobójcze? Wydaje Ci się, że znajdujesz się w sytuacji bez wyjścia? Pamiętaj, że są osoby, które chcą i mogą Ci pomóc. Dyżurują telefonicznie lub on-line:

800 70 2222 - całodobowe Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie [WIĘCEJ INFORMACJI TUTAJ]

116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży [WIĘCEJ INFORMACJI TUTAJ]

Możesz też napisać maila lub porozmawiać na czacie.

W sytuacji zagrożenia życia dzwoń pod numer 112 albo jedź na izbę przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego.