Porwany w Bagdadzie Brytyjczyk po dwóch latach odzyskał wolność. Peter Moore pracował w Iraku jako programista komputerowy tamtejszego ministerstwa finansów. Wraz ze swoimi ochroniarzami został uprowadzony przez porywaczy przebranych za irackich policjantów.

Peter Moore obecnie przebywa w brytyjskiej ambasadzie w Bagdadzie. Tam poddawany jest szczegółowym badaniom medycznym. Ostatnie dwa i pół roku był bowiem narażony na niewyobrażalny stres.

Zarówno komentatorzy, jak i przedstawiciele władz Wielkiej Brytanii podkreślają, że nie zapłacono za programistę żadnego okupu. Jednak strona brytyjska z pewnością wywierała olbrzymią presję na władze w Iraku. Uwolnienie Moore’a to najprawdopodobniej efekt negocjacji urzędników w Bagdadzie z porywaczami. Rodzina programisty była przekonana, że – podobnie jak jego ochroniarze – został zamordowany. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena: