Milicja zwolniła dwoje Polaków ze Związku Polaków na Białorusi. Mieczysława Jaśkiewicza, wiceszefa nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku oraz inną działaczkę zatrzymano kilka godzin temu pod zarzutem przewożenia w samochodzie nielegalnych materiałów.

Działaczom skonfiskowano 450 egzemplarzy "Magazynu Polskiego", które znajdowały się w samochodzie Jaśkiewicza. Sporządzono ponadto protokół administracyjny, że to nielegalna literatura na Białorusi - powiedział szef Rady Naczelnej ZPB Andrzej Poczobut. Jak dodał, w najbliższym czasie Jaśkiewicz ma być sądzony w tej sprawie. Na razie nie wiadomo kiedy. Poczobut sprecyzował, że przed sądem stanie jedynie Jaśkiewicz, gdyż to w jego samochodzie znaleziono magazyny.

Działacze zostali zatrzymani w rejonie Szczuczyna w związku z podejrzeniem o "przewóz nielegalnych druków" i odwiezieni na komisariat w tym mieście. Poczobut dodał, że po opuszczeniu komisariatu działacze ZPB pojechali ze świątecznymi odwiedzinami do kombatantów.