Tak przynajmniej wynika z najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie tygodnika „Time” i telewizji CNN. 62 procent Amerykanów opowiada się za wypowiedzeniem wojny przez Stany Zjednoczone.

Co jednak najdziwniejsze - niemal tyle samo twierdzi, że na razie nie wiadomo komu należałoby wypowiedzieć wojnę. Jedynie co dziesiąty Amerykanin uważa, że Stany Zjednoczone powinny zaatakować bezpośrednio Osamę bin Ladena, choć niemal wszyscy są zgodni, że saudyjski milioner musiał maczać palce we wtorkowym zamachu.

Z wcześniejszych sondaży wynika jeszcze jedno: Ameryka jest zjednoczona wobec zagrożenia. Poparcie dla działań prezydenta sięga - w zależności od firmy przeprowadzającej badania - od 75 do 90 procent.

01:15