Domniemani islamscy rebelianci zabili 5 osób na przyjęciu weselnym we wschodniej Algierii - poinformowała algierska agencja prasowa APS. Zbrodni tej miano dokonać w czwartek wieczorem w wiosce Ghrab w wilajacie Tebessy w pobliżu granicy z Tunezją.

W latach 90. ubiegłego wieku Algieria znajdowała się w stanie faktycznej wojny domowej z islamistami, którym odmówiono prawa do sformowania rządu po wygranych wyborach parlamentarnych. Obecnie natężenie rebelianckich ataków wyraźnie spadło, ale zamachy na cywilów, siły rządowe i cudzoziemców zdarzają się nadal. Odpowiedzialność za te akty przemocy bierze na siebie północnoafrykański odłam Al-Kaidy.