Po skandalu wokół kontaktów z reżimem Kadafiego do dymisji podał się rektor prestiżowej London School of Economics. Uczelnia przyjęła ponad 1,5 mln funtów od syna libijskiego przywódcy Saifa Kadafiego.

London School of Economics powinna być bastionem postępowego myślenia. Tymczasem okazuje się, że uczelnia przyjęła 1,5 mln funtów od Saifa Kadafiego, a pieniądze wpłynęły na jej konto zaledwie rok po przyznaniu mu doktoratu. Istnieją podejrzenia, że młody Kadafi nie był autorem tej pracy.

Władze londyńskiej uczelni zmuszone były także przyznać, że podpisały kontrakt z reżimem w Trypolisie na sumę ponad 2 mln funtów. Na jego podstawie brytyjscy akademicy mieli szkolić tamtejszych urzędników.

Niezależne dochodzenie dokładnie zbada powiązania London School of Economics z libijskimi władzami. Niewykluczone, że jego ustalenia mogą jeszcze bardziej osłabić reputację tej prestiżowej uczelni.