Ministerstwo Edukacji Narodowej przesuwa termin wystawiania ocen dla przedszkolaków. Nowy to koniec miesiąca. Wcześniej 15 czerwca resort opublikował rozporządzenie, w którym nakazał przekazywanie rodzicom dokumentów właśnie do 15 czerwca. Dyrektorzy przedszkoli rozkładają ręce wobec tego urzędniczego absurdu. A ministerstwo nie przyznaje się do błędu.

Zobacz również:

Resort całą winę zwala na biurokrację. Dokument przetrzymało Rządowe Centrum Legislacji - tłumaczy rzecznik MEN Grzegorz Żurawski. I przez to rozporządzenie wydano tak późno. A dyrektorzy przedszkoli muszą na wariackich papierach wypisywać oceny. Co ciekawe, termin 15 czerwca sam resort wyznaczył tylko na ten rok. W przyszłym rodzice będą dostawać ocenę do końca kwietnia.

Nie wiedzieliśmy, że tak długo będą trwały konsultacje, poza tym długo trwał sam druk rozporządzenia - mówi w rozmowie z reporterką RMF FM rzecznik MEN. Zadziwiające, że rozporządzenie, o ocenach, które mają pomóc rodzicom w podjęciu decyzji o tym czy posłać 6 latka do pierwszej klasy, drukuje się tak długo, a ulotki wyborcze powstają w ekspresowym tempie.