Policja poszukiwała Bartłomieja Kowalskiego. 28-latek oddalił się wczoraj z okolic Alei Solidarności w Warszawie i do tej pory nie powrócił do miejsca zamieszkania. Od tego czasu nie kontaktował się też z rodziną, ani ze znajomymi. Wieczorem mundurowi poinformowali, że mężczyzna został odnaleziony.

28-letni Bartłomiej ostatni raz był widziany przy przejściu dla pieszych w okolicy Al. Solidarności w Warszawie. 

Mężczyzna porusza się w charakterystyczny sposób - buja się do przodu i tyłu. W trakcie rozmowy może energicznie poruszać rękami. To tik nerwowy. Mówi też sam do siebie.

28-latek ma ok. 180 cm wzrostu. Waży blisko 85 kg.

W momencie zaginięcia ubrany był w czarną kurtkę pikowaną, szarą czapkę, szaro-czarny "komin". Miał na sobie granatowe spodnie dżinsowe i czarne buty za kostkę typu traper/trzewiki. 

AKTUALIZACJA: Dziś w południe mężczyzna został odnaleziony na terenie Otwocka. Policjanci skontaktowali się już z rodziną 28-latka. 

"Odnaleziony mężczyzna jest cały i zdrowy" - poinformowali policjanci.