Dziesięciolatek ze Stalowej Woli przyniósł do szkoły pistolet. Broń pochodząca sprzed drugiej wojny światowej była sprawna. Groźną zabawkę zabrała chłopcu nauczycielka, gdy uczeń chwalił się nią kolegom podczas lekcji. Twierdzi, że znalazł pistolet podczas zabawy - w pobliżu domu. Pistolet został zabezpieczony przez policjantów.