Pojazd nie mieści się w bramie remizy. Zmuszeni są tracić cenne minuty na korzystanie z bramy na tyłach budynku.

Strażacy ochotnicy z Bierutowa koło Oleśnicy na Dolnym Śląsku nie mogą wyjechać do akcji wymarzonym wozem bojowym, wartym 700 tys. zł. Wóz nie mieści się bowiem w bramę remizy.

Bramy nie można powiększyć, bo na przeszkodzie stoi konserwator zabytków. Remiza jest zabytkowa i takich poprawek wprowadzać nie wolno. W takim wypadku pozostaje druga opcja, czyli obniżenie nowego i niezabytkowego podjazdu. Tu jednak strażacy też napotkali opór. Rozpracowywaliśmy możliwość wjazdu od przodu, ale jeżeli chodnik będzie poniżej poziomu jezdni, to zagraża bezpieczeństwu pieszych - tłumaczy burmistrz Bierutowa. Jeśli nie da się tego zrobić, to trudno - dodaje.

TVN24/x-news