Sztab wyborczy Mariana Krzaklewskiego czterokrotnie przekroczył dopuszczalny czas przeznaczony na płatne reklamy wyborcze - uważa Dariusz Szymczycha, rzecznik ekipy Aleksandra Kwaśniewskiego.

Zgodnie z ordynacją, na płatne reklamy wyborcze można przeznaczyć 15% łącznego czasu przyznanego na bezpłatne audycje wyborcze. Rzecznik sztabu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego, Dariusz Szymczycha, powołuje się na stanowisko państwowych komisji wyborczych, które nakazały osobno obliczać maksymalną ilość czasu dla telewizji i radia. W przypadku telewizji limit czasu wynosi 1038 sekund. Z tych obliczeń, zdaniem Szymczychy, wynika, że sztab Krzaklewskiego łamie prawo. "Według naszych obliczeń, które kończyliśmy dzisiaj rano, komitet wyborczy Mariana Krzaklewskiego wyemitował już ponad 4,5 tysiąca sekund odpłatnych audycji wyborczych w telewizji. To znaczy czterokrotnie przekroczył limit czasu określonego ordynacją wyborczą”. Szymczycha przypomniał, że zlecając reklamówki, komitety muszą składać oświadczenia, że nie naruszyły limitów czasów. „Jak widać podają nieprawdę” - powiedział rzecznik sztabu Kwaśniewskiego.

Posłuchaj relacji reportera RMF FM Przemysława Marca:

Przedwczoraj Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zawiadomiła Państwową Komisję Wyborczą o tym, że sztab Krzaklewskiego przekroczył o prawie 800 sekund limit czasu płatnych reklam.

00:20