Do końca grudnia Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie rozpocznie negocjacji z Gazpromem na temat obniżenia cen błękitnego paliwa importowanego z Rosji. Kilka miesięcy temu prezes PGNiG zapowiadał, że strony usiądą do rozmów zaraz po podpisaniu nowego porozumienia gazowego, które zostało zawarte dwa tygodnie temu.

Jak tłumaczył Michał Szubski nie były to łatwe rozmowy, dlatego teraz trzeba po nich ochłonąć. Zapewnia jednak, że polska spółka przygotowuje się do kolejnych rozmów z rosyjskim monopolistą. Myślę, że raczej ten rok spożytkujemy na fazę miękkich konsultacji, wymiany poglądów, dyskusji kuluarowych - podkreśla Szubski.

Prezes PGNiG poinformował jednocześnie, że spółka analizuje ceny ropy oraz kursy walut i ich wpływ na ceny gazu w Polsce. Dane te są korzystne dla odbiorców i nie jest wykluczone, że niebawem będzie wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki o tańszy gaz dla klientów krajowych.

Będziemy przygotowani do tego, żeby przedstawić swoją decyzję odnośnie dalszych ruchów taryfowych. Obniżki nie można wykluczyć - dodał prezes PGNiG. Wniosek do URE ma być gotowy w drugiej połowie tego miesiąca.