Po awarii kolektorów doprowadzających ścieki do stołecznej oczyszczalni "Czajka", do Wisły trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę - poinformowały w środę Wody Polskie. Według szacunków od momentu zrzutu, ścieki dotrą do Płocka po 84 godz., a do Torunia po 142 godz.

Z analizy Centrum Operacyjnego Wód Polskich oraz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - IMGW PIB, wynika, że od momentu zrzutu, ścieki dotrą: do Wyszogrodu po 45 godz.; do Płocka po 84 godz.; do Włocławka po 125 godz.; do Torunia po 142 godz.; do Tczewa po 224 godz.

Do Wisły w Warszawie trafia 3000 litrów ścieków na sekundkę. To wyniki poważnej awarii systemu miejskiego przesyłu ścieków (...) Wody Polskie razem z innymi służbami na bieżąco monitorują sytuację. GIOŚ (Główny Inspektorat Ochrony Środowiska - PAP) ostrzega wszystkich użytkowników wody w Wiśle, np. kąpiących się, wędkarzy, o zagrożeniu zanieczyszczeniem - podkreślono.

Ścieki wpływają do Wisły. Nie ma zagrożenia dla mieszkańców

O awarii kolektora dostarczającego ścieki do stołecznej oczyszczalni "Czajka" poinformowano w środę. W związku z awarią zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) podjął rano decyzję o "kontrolowanym zrzucie" nieczystości do Wisły.

Prezes MPWiK Renata Tomusiak przyznała, że do awarii jednego kolektora przesyłającego ścieki do oczyszczalni doszło we wtorek. W środę okazało się, że również drugi kolektor przestaje funkcjonować.

Minister środowiska Henryk Kowalczyk podkreślił w środę, że spływające do rzeki ścieki stwarzają zagrożenie dla zdrowia ludzi i środowiska. "Na pewno będzie to ogromna szkoda środowiskowa. Katastrofa ekologiczna" - ocenił.

Prokuratura wszczęła śledztwo

W sprawie awarii z urzędu śledztwo wszczęła prokuratura na Pradze Północ. Jak przekazał PAP prok. Saduś, prowadzi je w kierunku czynu polegającego na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach.

Czyn miałby być popełniony poprzez zanieczyszczenie wody w taki sposób mogący zagrozić życiu i zdrowiu człowieka, a ponadto mogący spowodować obniżenie jakości tej wody.

Za ten czyn grozi do 8 lat więzienia.

Prokurator z policją obecnie prowadzą czynności, zabezpieczając m.in. dowody w tej sprawie.

"Czajka" położona jest w północno-wschodniej części Warszawy, zajmuje 52,7 ha. Oprócz ścieków komunalnych z prawobrzeżnej i lewobrzeżnej części stolicy, do oczyszczalni tej dopływają także nieczystości z gmin ościennych: Legionowa, Zielonki i Marek oraz osady powstałe przy uzdatnianiu wody w Zakładzie Wodociągu Północnego w Wieliszewie.

Zakład "Czajka" wcześniej oczyszczał ścieki wyłącznie z prawobrzeżnych dzielnic Warszawy i okolicznych gmin. Ścieki z centralnej i północnej części Warszawy lewobrzeżnej do "Czajki" dopływają od 2012 roku kolektorami przesyłowymi położonymi pod dnem Wisły. Wcześniej tę część ścieków odprowadzano bezpośrednio do rzeki.

RCB apeluje o niewchodzenie do Wisły

Główny Inspektor Sanitarny w środę wieczorem zaapelował, aby w powiatach: zachodnim warszawskim, legionowskim i nowodworskim nie wchodzić do Wiły w obszarze od Warszawy w stronę Gdańska - podało w środę RCB.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w swoim alercie zaleca, aby nie pić i używać do mycia wody z rzeki, a także unikać w kąpieli i sportów wodnych w Wiśle na tym obszarze. Alert RCB ma związek z awarią kolektora dostarczającego ścieki do stołecznej oczyszczalni "Czajka".