Więcej milicyjnych patroli na ulicach, punkty kontrolne na dworcach, lotniskach oraz głównych drogach dojazdowych i 12-godzinne dyżury dowódców - tak wygląda dziś stolica Rosji. W ten sposób Moskwa chce zapobiec zamachom ze strony terrorystów czeczeńskic

Obawy związane są z ultimatum, ogłoszonym wczoraj przez czeczeńskich partyzantów. Domagają się ono wydania rosyjskiego oficera podejrzanego o gwałt i morderstwo w Czeczenii. Jeżeli pułkownik Jurij Budanow nie zostanie przekazany do piątku - dojść ma do kolejnych zamachów.

Według danych rosyjskich, w 5 zamachach terrorystycznych w Czeczenii w ostatnich dniach zginęły 33 osoby. Partyzanci twierdzą, że w rzeczywistości ofiar było kilkanaście razy więcej.

13:40