Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice przyjął pierwsze samoloty z Gdańska i Duesseldorfu. Na warszawskim lotnisku Chopina wylądował samolot z Wiednia i Amsterdamu, odleciał do Turcji. Wszystkie maszyny wykonywały loty poniżej pułapu chmur.

Rzeczniczka krakowskiego portu Justyna Zajączkowska poinformowała, że w Krakowie najpierw pojawił się samolot linii JetAir z Gdańska, a po południu wylądowała maszyna linii Air Berlin z Duesseldorfu. Dziś oczekiwany jest jeszcze samolot Austrian Airlines z Wiednia.

Są to jednak samoloty śmigłowe, które wykonują loty na niskim pułapie, poniżej chmur, gdzie pilot cały czas widzi ziemię. Nie oznacza to, że wszystkie loty odbywają się według rozkładu. Pasażerów prosimy o bieżące kontaktowanie się z liniami lotniczymi i sprawdzanie statusów swoich lotów - zaznaczyła Zajączkowska.

Jak powiedział rzecznik warszawskiego lotniska Chopina Kamil Wnuk, po godz. 15.30 przyleciał rejsowy samolot linii KLM z Amsterdamu. Pasażerowie są odprawiani na rejs powrotny - powiedział. Wcześniej na Okęcie przyleciał samolot z Austrii, który zabrał pasażerów w rejs powrotny. Odleciał również lot czarterowy z turystami do Antali w Turcji.

Jak wyjaśnił rzecznik, wszystkie maszyny leciały poniżej pułapu chmur.

Przestrzeń powietrzna nad Polską nadal jest zamknięta. Dziś, zgodnie z ostatnią decyzją Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, z wyłączeniem Polski północnej, może odbywać się ruch tranzytowy samolotów pasażerskich na wysokości powyżej 6,1 km. Poniżej tego pułapu mogą wykonywać tzw. loty na widzialność (loty na niskim pułapie) m.in. samoloty wojskowe, policyjne, ratownicze, przewożące głowy państw.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że jest szansa na czystsze niebo nad Polską. Od północy zbliża się do naszego kraju masa czystego powietrza, która wypchnie zalegający wulkaniczny pył.