12 lat spędzi w więzieniu kobieta, która latem 2010 roku w Strumieniu w Śląskiem udusiła męża za to, że uśpił ich chorego kota. Taką decyzję podjął sąd w Bielsku Białej. W śledztwie oskarżona nie przyznała się do winy. Twierdziła, że mąż nagle upadł na podłogę i przestał oddychać. Według policji, kobieta wielokrotnie pobiła męża.

Według śledczych z Prokuratury Rejonowej w Cieszynie, relacje między małżonkami nigdy nie były dobre. Decyzja o uśpieniu ciężko chorego kota okazała się jednak dla mężczyzny tragiczna w skutkach. Podjął ją, gdy kobieta była na wczasach. Po powrocie małżonka wpadła w furię. Groziła mężowi, że go zabije. Ten przestraszony uciekł z domu. Kiedy wrócił, kobieta zaatakowała go i udusiła.

Para pobrała się 24 lata temu. Kobieta podobno od początku małżeństwa prowokowała awantury. W trakcie jednej z kłótni uderzyła męża butelką, co skończyło się dłuższym pobytem w szpitalu. Później mężczyzna został pobity jeszcze dwukrotnie.

W 2006 roku sąd skazał agresywną małżonkę na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Mężczyzna chciał się wówczas rozwieść, ale ostatecznie wycofał wniosek.