Prawie pół tysiąca wylegitymowanych, kilkanaście mandatów, kilku zatrzymanych - taki jest bilans wczorajszych zajść przed stadionem warszawskiej Legii.

Wieczorem kilka tysięcy kibiców demonstrowało przy ulicy Łazienkowskiej sprzeciw wobec zamykania obiektów sportowych. Działo się to przed i po meczu stołecznego klubu z Wartą Poznań. Policjanci wylegitymowali łącznie 495 osób. 

Dwójka zatrzymanych to osoby poszukiwane przez policję do odbycia kary w więzieniu, jedną zatrzymano za posiadanie narkotyków. Policjanci wypisali wczoraj 11 mandatów, związanych nie tylko z nienoszeniem wymaganych maseczek, ale też z nadużyciem alkoholu, utarczkami i szarpaninami z funkcjonariuszami. Skierowano też 8 wniosków o ukaranie przez sądy i 7 notatek do sanepidu. 

Policjanci podkreślają, że mimo dużych emocji podczas kilkugodzinnego zajścia nikt nie został poszkodowany, a bilansu konsekwencji wciąż nie można uznać za zamknięty, bo przebieg wydarzeń był rejestrowany.

Wciąż trwa identyfikowanie ich uczestników, i wniosków o ukaranie może być znacznie więcej.