Trwają próby obciążeniowe estakady nad główną aleją Gdańska we Wrzeszczu. Jest szansa, że w połowie listopada kierowcy pojadą estakadą i nowym wiaduktem kolejowym.

Na estakadę wjedzie dziś naraz sześć 30-tonowych ciężarówek. Próby przeprowadzane przez specjalistów z Politechniki Gdańskiej są niezbędne do przeprowadzenia odbiorów estakady. Te oczywiście są koniecznie do uzyskania pozwoleń na użytkowanie. Trzeba zbadać, jak ugina się konstrukcja i porównać z założeniami projektu. Takie same próby przeszedł już sąsiadujący z estakadą wiadukt kolejowy.

Na wyniki obu badań trzeba będzie poczekać kilka dni. Jeśli estakada i wiadukt przejdą je pomyślnie, i uda się uzyskać wszystkie zezwolenia - w tym na tymczasową organizację ruchu,  pojedziemy nimi w połowie listopada - zapowiada Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik Gdańskich Inwestycji Komunalnych, spółki realizującej miejskie inwestycje.

Na razie zapowiadane jest jedynie tymczasowe dopuszczenie obiektów do użytku. Oba powstają w ramach tak zwanego II zadania Trasy Słowackiego w Gdańsku. Ten odcinek nowej trasy ciągnie się od ul. Potokowej do al. Rzeczypospolitej.

Cały fragment ma być oddany do końca roku. Na ten moment termin jest niezagrożony - mówi Skorupka-Kaczmarek. Kierowcy w Trójmieście czekają zwłaszcza na oddanie estakady, która ma odciążyć wiecznie zakorkowane skrzyżowanie dwóch niezwykle mocno obleganych gdańskich tras.