Koniec przymusowej przerwy w dwóch budynkach Uniwersytetu Warszawskiego przy ul. Krakowskie Przedmieście. Około trzystu pracowników i studentów wróciło do pracy po tym, jak saperzy wywieźli z terenu uniwersyteckiego ogrodu pocisk z czasów drugiej wojny światowej.

Zajęcia pierwotnie zostały odwołane do godziny 14, dlatego że spodziewaliśmy się, że może to potrwać trochę dłużej. Wszyscy studenci, którzy mieli mieć zajęcia w budynku starej biblioteki i w budynku wydziału prawa mogą już na te zajęcia przyjść - powiedziała naszemu reporterowi rzeczniczka Uniwersytetu - Anna Korzekwa.

Pociskiem zajęli się saperzy z Kazunia. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądra: