Są zarzuty zniszczenia samochodów dla mężczyzny, który w Rudzie Śląskiej strzelał z wiatrówki do aut. Na jednym z parkingów uszkodził w ten sposób szyby w 10 samochodach. Policja szukała napastnika kilka dni.

W nocy z piątku na sobotę policja dostała zgłoszenie o wybitych szybach w 10 autach. Okazało się, że na jednym z parkingów ktoś strzelał w kierunku pojazdów z broni pneumatycznej. Świadków nie udało się odnaleźć. Policja ustaliła, że przed jednym z lokali w Rudzie Śląskiej doszło do awantury. Wylegitymowano wtedy kilka osób. Jak się okazało w tej grupie był też sprawca. Mężczyznę zatrzymano kilka dni później.

Przyznał się do winy. Ale nie potrafił wytłumaczyć dlaczego to zrobił - mówi RMF FM Arkadiusz Ciozak, rzecznik policji w Rudzie Śląskiej. W mieszkaniu zatrzymanego policja znalazła pistolet z którego oddano strzały.

Teraz za zniszczenie mienia mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. Po przesłuchaniu zwolniono go do domu.