Prokuratura w Częstochowie zajęła się sprawą składowiska odpadów odkrytego przez śląski oddział Straży Granicznej. Szacuje się, że w nielegalnym magazynie było około 100 ton podejrzanych środków.
Odpady przypominają cementowo-betonowe bryły różnej wielkości. Kiedy je odkryto, wydzielały silny, gryzący zapach.
Zapakowane były w duże worki. Część z nich była rozerwana i ukryta pod folią.
Dopiero po zbadaniu pobranych na miejscu próbek, będzie wiadomo jakie konkretnie są to odpady.
Jest bardzo prawdopodobne, że trafiły do Polski z innego kraju Unii Europejskiej.
(ug)