Prezydent Bytomia nie przyjął nowego planu wydobycia, przygotowanego przez Kompanię Węglową. Zdaniem górników, może to grozić nawet zamknięciem kopalni. Z powodu szkód górniczych, z bytomskiej dzielnicy Karb trzeba było ewakuować 470 osób.

Zdaniem prezydenta, przygotowany plan nie zapewnia miastu bezpieczeństwa. Kompania Węglowa zapewnia, że przygotuje ekspertyzy potwierdzające, że nie ma żadnego zagrożenia. Czasu jest jednak coraz mniej, bo obecny plan wydobycia ważny jest tylko do końca roku.