Zimna woda, notorycznie odwoływane zajęcia i fala przeziębień - tak wygląda rzeczywistość dzieci ze szkół o profilu pływackim w Krakowie. Jest tu tylko jeden 50-metrowy basen, gdzie dzieci powyżej dwunastego roku życia mogą trenować.

Warunki zwyczajnie zagrażają zdrowiu młodych sportowców: To basen odkryty, na którym warunki są skandaliczne. Dziwię się, że ten obiekt jest w ogóle otwarty. Dzieci nie mają się gdzie przygotować. Zaczynają chorować - mówią rodzice a dzieci dodają:

Wicedyrektor Wydziału Edukacji w Krakowie Jan Żądło nie widzi problemu: Za organizację zajęć w szkole odpowiedzialny jest dyrektor. Nie ma osobnego referatu szkół sportowych