Będzie sekcja zwłok żołnierza, który we wtorek zginął na poligonie w Wicku Morskim koło Ustki - zdecydowała prokuratura garnizonowa w Gdyni. Reporter RMF FM, Wojciech Jankowski dowiedział się, że błąd mogło popełnić dowództwo ćwiczeń.

Prokuratura wyjaśnia tę kwestię. Czynnik ludzki mógł zawieść, mogło zawieść urządzenie. Są jednak również pewnego rodzaju procedury, są przepisy, które regulują sposób postępowania osób funkcyjnych przy zabezpieczaniu ćwiczeń bojowych - powiedział RMF FM komandor Dariusz Furmański, szef prokuratury garnizonowej w Gdyni.

Podczas wtorkowych, wieczornych manewrów wystrzeliło działko przeciwlotnicze. Salwa zabiła jednego żołnierza, trzech zostało rannych.