Posłowie uchwalili ustawę dotyczącą działkowców, której zadaniem jest prawne unormowanie funkcjonowania ogrodów działkowych w Polsce. Nowe przepisy są konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku. Za przyjęciem ustawy głosowało 441 posłów, 2 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Prace nad nowym prawem prowadzone były w Sejmie od kilku miesięcy. Parlamentarzyści w tej ustawie znieśli monopol Polskiego Związku Działkowców na przydział ogródków, a także na obowiązkową przynależność do tej organizacji.

Działkowcy będą się teraz mogli zrzeszać w innych stowarzyszeniach. Te organizacje - z kolei - będą mogły zarządzać ogrodami i przydzielać je swoim członkom.

W przyjętej ustawie nie ma natomiast propozycji Platformy Obywatelskiej, dotyczącej uwłaszczenia użytkowników działek. Wcześniej PZD ostrzegał, że może być to wstęp do prywatyzacji i niekontrolowanego obrotu tymi nieruchomościami.

Z przyjętego prawa zadowolony jest Eugeniusz Kondracki, prezes Polskiego Związku Działkowców. Zachowujemy prawo do gruntów, działkowcy zachowują prawo do majątku, i co najważniejsze: nikt już nie mówi, żeby rozwiązać związek - mówił Kondracki dziennikarzom w Sejmie.

Ponadto - jak dodawał - związkowy nie tracą zwolnień podatkowych.

Szef PZD wyjaśniał, że teraz działkowiec nie musi być członkiem związku i zachowa swój ogródek. Może zachować działkę czy to w naszym stowarzyszeniu, czy jakimkolwiek innymi  - dodawał.

Zgodnie z wyrokiem, stare przepisy przestaną obowiązywać pod koniec stycznia 2014 roku.

W Polsce jest 4600 ogrodów działkowych, w których znajduje się ponad 966 tysięcy działek. Powierzchnia ogrodów zajmuje 43 tys. ha. Zdecydowana większość, bo aż 90 proc. z nich, znajduje się w miastach.

Działkowcami są głównie emeryci (42 proc.) i renciści (11 proc.).

(j.)