„Wyspaliśmy się, możemy tutaj stać nawet kilka następnych dni” – usłyszał nasz reporter Paweł Balinowski od rolników, którzy od wczoraj blokują krajową dwójkę w Zakręcie pod Warszawą. Nieprzejezdna jest droga w stronę stolicy. Blokuje ją kilkaset traktorów.

Jak donosi nasz reporter, nastroje u rolników są raczej pozytywne, choć tez nieco bojowe. Czekamy na ministra. Jest zaproszony na 12, ma tu dojechać do nas. Jak nie przyjedzie, będziemy czekać dalej. Mamy inne sposoby  - powiedzieli protestujący Pawłowi Balinowskiemu.

Inne sposoby to po prostu zaostrzenie protestu - chodzi np. o stutysięczną demonstrację, która ma odbyć się w warszawie w przyszłym tygodniu. NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" zapowiedziało na 19 lutego protest w Warszawie w związku ze złą sytuacją w rolnictwie. Szef związku Jerzy Chróścikowski poinformował, że zostanie on wsparty przez pracowniczą Solidarność.