To sąd partyjny zdecyduje, czy zawieszony wiceszef Prawa i Sprawiedliwości Paweł Zalewski zostanie usunięty z partii. Jednak premier Kaczyński mówi wprost: Zalewski, krytykując politykę zagraniczną państwa, popełnił błąd, "a za takie błędy w polityce trzeba płacić".

Zalewski - wiceszef PiS i przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych - został w środę zawieszony w prawach członka partii przez Jarosława Kaczyńskiego. Premier nakazał też wszczęcie wobec Zalewskiego postępowania dyscyplinarnego.

Rzecznik dyscypliny PiS Karol Karski tłumaczył, że powodem postępowania dyscyplinarnego wobec Zalewskiego są jego wypowiedzi "kwestionujące politykę zagraniczną państwa".

Nie chodzi o panią Fotygę, jak pisze prasa (...) tylko o zasadę lojalności nie tylko wobec partii, dzięki której jest się posłem i przewodniczącym komisji, nie tylko wobec rządu, który powinno się popierać, nie tylko wobec prezydenta, który powadzi politykę zagraniczną, ale w ogóle wobec kraju - powiedział szef rządu.

W czwartek prezydent Lech Kaczyński oświadczył, że uważa swoją znajomość z Pawłem Zalewskim za zakończoną.