Rząd, po naciskach prezydenta, wycofuje się ze zmiany kodeksu karnego. Chodziło o zniesienie przepisów, które przewidywały karę więzienia za znieważenie głowy państwa. Do Sejmu trafił właśnie projekt nowelizacji, która kary nie znosi. Zmiany w prawie zablokował Bronisław Komorowski.

"Bronisław Komorowski zmiany w prawie zablokował, bo chce uniknąć niemerytorycznej krytyki" - wynika z opinii, którą Kancelaria Prezydenta przygotowała do rządowego projektu. Według dokumentu, krytyka w obelżywej formie, z którą nie ma jak dyskutować, szkodzi autorytetowi głowy państwa i co za tym idzie naraża na szwank funkcjonowanie najważniejszych instytucji w kraju. 

Zobacz opinię Kancelarii Prezydenta ws. znieważenia głowy państwa

Zdaniem prezydenta, projekt w formie zaproponowanej przez rząd przyczyniłby się do brutalizacji życia publicznego. W ocenie prezydenckich prawników, obowiązujące przepisy, wbrew temu co sądzi rząd, nie ograniczają swobody wypowiedzi. Sejm zdecyduje teraz jedynie, czy odstąpić od ścigania przez prokuraturę osób, które publicznie znieważyły "konstytucyjny organ państwa". To określenie nie obejmuje jednak prezydenta. Wciąż natomiast za znieważenie głowy państwa grozić będą trzy lata więzienia.

Zobacz ostateczny projekt rządu przesłany do Sejmu