Gapowicz zwlekający z zapłatą kary w Poznaniu od dziś trafi do Krajowego Rejestru Długów. Zarząd Transportu Miejskiego ma dosyć ciągnących się latami nieskutecznych egzekucji komorniczych.

Wpisanie pasażera do rejestru dłużników oznacza, że jeśli bank, w którym będzie chciał wziąć kredyt, z niego korzysta (a korzystają z niego prawie wszystkie banki), usłyszy "przepraszamy pana, ale niesolidnych klientów nie obsługujemy". To samo usłyszy w sklepie, gdy przyjdzie po lodówkę na raty czy w salonie telefonów komórkowych.

Myślę, że jeżeli się jedzie, to trzeba za to w tej chwili zapłacić. Takie czasy. Mało co jest za darmo - mówią poznaniacy naszemu dziennikarzowi. Niektórzy uczciwi ludzie kupują bilety, a inni jeżdżą za darmo. Tak nie powinno być.

Pracuję w banku i korzystamy z danych różnych rejestrów. Takie postępowanie mnie nie dziwi z prostej przyczyny. Każdy chce uzyskać pieniądze, które mu się prawnie należą - podkreśla inny z oczekujących na przystanku mieszkańców Poznania.

Również każdy z nas, pasażerów może wpisać własnych dłużników do rejestru. W Polsce problem z długami ma prawie każda firma. Czasem trzy duże niezapłacone faktury i bankructwo gotowe.