Prokuratura chce uchylenia immunitetu Ryszardowi S. - byłemu prezesowi sądu administracyjnego w Poznaniu. Podejrzewa go o wydawanie wyroków korzystnych dla senatora Henryka Stokłosy w zamian za 20 tysięcy złotych.

Formalny wpływ byłego prezesa na orzeczenia sądu był niewielki. Henryk Stokłosa skierował do tego sądu w sumie 26 różnych spraw, z czego tylko 9 zostało rozstrzygniętych po jego myśli. W żadnej nie orzekał były prezes. Pozostaje jednak zależność służbowa sędziów od swojego szefa i teoretyczna możliwość sugestii co do decyzji sądu.

Wyroki wydane w sprawie Stokłosy były ostateczne; nie podlegały zaskarżeniu w zwykłym trybie. Zgodnie z ówczesnym prawem od orzeczeń poznańskiego sądu przysługiwała tylko rewizja nadzwyczajna. W praktyce więc co były senator wygrał w Poznaniu, wygrał w ogóle. Chodziło o miliony złotych podatku.