Około pięciu tysięcy bażantów padło w wyniku sobotniego pożaru bażanciarni w Barczy koło Kielc - poinformował rzecznik świętokrzyskiej straży pożarnej Arkadiusz Wesołowski. Paliła się ptaszarnia o powierzchni 900 metrów kwadratowych. Podczas pożaru zawaliła się konstrukcja dachu budynku - relacjonował.

Z pożaru liczącej 10 tysięcy bażantów hodowli ocalała zaledwie połowa ptaków.

Od godziny 13. z ogniem walczyło dziesięć jednostek strażackich. Przyczyny wybuchu pożaru nie są na razie znane. Nie oszacowano także strat, jakie wywołał.