Poważny cios w plan budowy autostrad przed Euro. Nie będzie budowy autostrady A1 z Łodzi do Pyrzowic w systemie koncesyjnym. Choć termin na zamknięcie finansowania mija dzisiaj o północy, jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter jest już za późno na zaakceptowanie wszystkich dokumentów. To oznacza, że pieniądze na budowę 180-kilometrowego odcinka - ponad 5 miliardów złotych trzeba będzie znaleźć w budżecie państwa, a to nie gwarantuje wybudowania trasy przed mistrzostwami Euro.

Dziś o północy mija nie tylko termin w jakim firma Autostrada Południe miała przedstawić gwarancje na kredyty bankowe, ale także uzyskać na nie zgodę ministrów infrastruktury i finansów, którzy mają na to 30 dni, a więc firma powinna była przesłać gwarancje już w grudniu. Oficjalnie Generalna Dyrekcja Dróg wciąż czeka na te dokumenty.

Nieoficjalnie wiem, że urzędnicy już przygotowują przetarg na wykonawcę i będą szukać pieniędzy na budowę trasy. Niestety praktycznie nie ma szans, by powstała ona przed mistrzostwami. Ciekawe, co na to Uefa.