W życie wchodzi rozporządzenie minister zdrowia pozwalające wybierać kobiecie miejsce, w którym będzie rodzić. Za przepisami nie idą pieniądze. Na razie NFZ nie będzie płacił za rodzenie w domu.

Rozporządzenie dokładnie określa warunki w jakich kobiety w Polsce rodzą. Lekarz musi od dziś dokładnie informować, co robi. Ojcowie mogą za darmo wchodzić na porodówkę. Panie bez ograniczeń mogą korzystać z tego co jest w salach porodowych. Najważniejsza zmiana - wiadomo jak ma wyglądać poród domowy.

Jeśli kobieta zdecyduje się na poród poza szpitalem, niezbędne jest zapewnienie dostępu do zakładu opieki zdrowotnej przygotowanego do udzielania wysokospecjalistycznej opieki zdrowotnej, w razie wystąpienia powikłań porodowych. Kobieta powinna też mieć możliwość wyboru osoby sprawującej opiekę spośród osób uprawnionych.

Oczywiście zalecamy też w tym rozporządzeniu, że bezpieczniejszy jest poród szpitalny - mówi Piotr Olechno z Ministerstwa Zdrowia. Z jego zdaniem zgadza się większość kobiet, z którymi rozmawiał reporter RMF FM. Podkreślają, że jest to zbyt ryzykowne. Byłabym jednak skłonna rodzić w szpitalu, tam jest opieka medyczna - mówi jedna z nich.

Porodami w domu zajmie się teraz Agencja Oceny Technologii Medycznych. Jeśli procedurze wystawi pozytywną ocenę za rodzenie w domu będzie płacił NFZ.