W ostatnich czterech latach minimalnie, ale systematycznie umacnia się wiara Polaków w skuteczność prac społecznych - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Dwie trzecie ankietowanych deklaruje, że działając wspólnie z innymi, można rozwiązać niektóre problemy swojego środowiska, osiedla, wsi, miasta lub pomóc osobom potrzebującym.

W porównaniu z rokiem 2008 wzrósł odsetek badanych, którzy deklarują, że znają osoby, które dobrowolnie i nieodpłatnie pracują na rzecz swojego środowiska, kościoła, osiedla, wsi, miasta lub potrzebujących.

Zmalał jednak odsetek respondentów wyrażających gotowość pomocy jednej z takich osób (spoza rodziny) w jej społecznikowskiej działalności. Obecnie 42 proc. ogółu badanych twierdzi, że zna aktywną społecznie osobę spoza swojej rodziny, której byłoby gotowych pomagać w dobrowolnej i bezpłatnej pracy na rzecz swojego środowiska lub potrzebujących. Większość jednak (53 proc.) przyznaje, że nie zna nikogo, z kim mogłaby współdziałać w tej dziedzinie.

Nie oznacza to jednak, że Polacy nie pracują społecznie - zauważa CBOS. Od 2008 roku wzrósł (o 7 punktów, do 54 proc.) odsetek osób deklarujących, że zdarzyło im się dobrowolnie i nieodpłatnie pracować na rzecz swojego środowiska lub potrzebujących, a w ubiegłym roku - tak samo jak dwa lata wcześniej - działalność taką podjął co piąty ankietowany (20 proc.).