Prezydent Bronisław Komorowski pośmiertnie odznaczył abpa Józefa Życińskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. W Lublinie trwają główne uroczystości pogrzebowe arcybiskupa. Nabożeństwo żałobne jest transmitowane na telebimach ustawionych na placu; świątynia rano została zamknięta dla wiernych. Przed Lubelską Archikatedrą zgromadziły się tysiące ludzi.
Mszy przewodniczy nuncjusz papieski w Polsce abp Celestino Migliore. W uroczystości uczestniczy prezydent Bronisław Komorowski z małżonką.
Trumna z ciałem arcybiskupa ustawiona została przed prezbiterium. Na trumnie położono księgę Ewangelii, mitrę czyli biskupie nakrycie głowy oraz paliusz - taśmę ozdobioną krzyżami, zakładaną na ramiona - symbol władzy metropolity.
Na pogrzeb przybyli liczni dojnicy kościelni, przedstawiciele władz centralnych i regionalnych, parlamentarzyści; rzesze wiernych zgromadziło się przed świątynią, gdzie ustawiono telebimy, na których można oglądać transmisję uroczystości.
Przed rozpoczęciem mszy odczytano telegramy i depesze kondolencyjne, które napłynęły do Lublina z całego świata. Nadesłali je m.in. sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone, Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, prymas Polski abp Józef Kowalczyk.
Mieszkańcy Lublina, ale nie tylko, którzy przyszli przed Lubelską Archikatedrę podkreślają, że abp Józef Życiński był dobrym człowiekiem i bez wątpienia jedną z najbardziej wybitnych postaci w kraju. Zgodnie z jego wolą wyrażaną jeszcze za życia nikt nie przyniósł kwiatów. Ale mam ofiarę, tak jak życzył sobie abp Życiński (...) na stypendia dla zdolnej młodzieży - mówi naszemu dziennikarzowi starsza kobieta. Lepiej dać pieniądze, aby poszły na charytatywny cel - dodaje inny z żałobników.
Nie zraża nas zimno. Miłość chrześcijańska i szacunek dla naszego arcybiskupa nakazują nam go pożegnać - dodają osoby zgromadzone na placu.
Przez noc poprzedzającą pogrzeb w świątyni trwało czuwanie modlitewne przy trumnie. Uczestniczyli w nim m.in. wierni z lubelskich parafii, przedstawiciele działających w mieście grup i organizacji religijnych.
Ci, którzy nie zmieszczą się na placu katedralnym będą mogli obejrzeć transmisję z uroczystości na rozstawionych w śródmiejskich kościołach telebimach.
Na frontonie Archikatedry zawieszono duży portret abpa Życińskiego z datami jego życia oraz latami, w których sprawował funkcję biskupa lubelskiego.
By dotrzeć do archikatedry ostatni odcinek trasy trzeba przemierzyć pieszo - okalające świątynię ulice zostały bowiem wyłączone z ruchu.
Ciało zmarłego abpa Życińskiego spocznie w sarkofagu w krypcie świątyni. Metropolita lubelski zmarł nagle w Rzymie 10 lutego. Miał 62 lata.