Pijany turysta z Rosji tak niefortunnie zawracał swoją terenowa toyotą na jednej z ulic Zakopanego, że wjechał do potoku. Próbował następnie wydostać się z rzecznej pułapki jadąc wymurowanym z kamienia korytem.

Sztuka ta się jednak nie powiodła i samochodem zajęła się pomoc drogowa, a nietrzeźwym obywatelem ze wschodu policja. Mężczyzna w wydychanym powietrzu miał prawie 1,8 promila alkoholu.