Wynik wstępnych badań wykluczył zanieczyszczenie paliwa, z którego korzystają śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - ustaliła reporterka RMF FM, Kamila Biedrzycka. Na razie jednak kierownictwo LPR podtrzymuje decyzję o wstrzymaniu lotów we wszystkich bazach.

W środę, w dwóch laboratoriach zostaną przeprowadzone trzy kolejne badania, które mają ostatecznie wyjaśnić przyczyny kłopotów z paliwem. Do tego czasu śmigłowce Pogotowia nie będą latać.

"Uziemione" zostały wszystkie śmigłowce, które znajdują się na wyposażeniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, łącznie 17 maszyn - piętnaście Mi-2 oraz dwa Eurocoptery. Zawieszono także loty czterech kolejnych Eurocopterów wykorzystywanych do szkolenia załóg przed szerszym wdrożeniem tego typu śmigłowców do floty LPR, co ma nastąpić w tym roku.

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe odpowiada m.in. za udzielanie pomocy w przypadku nagłych zachorowań oraz wypadków drogowych oraz transport pacjentów między zakładami opieki zdrowotnej. Zespół Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego tzw. HEMS (ang. Helicopter Emergency Medical Service) to zwykle pilot, ratownik medyczny lub pielęgniarka i lekarz.