W Vitorii w Kraju Basków na północy Hiszpanii eksplodował samochód-pułapka. Zginął strażnik więzienny, a inna osoba w stanie szoku trafiła do szpitala.

Wybuch nastąpił wcześnie rano, w chwili, gdy mężczyzna przekręcił kluczyk w stacyjce auta. Na razie do zamachu nikt się nie przyznał, ale w Hiszpanii panuje powszechne przekonanie, że za atak odpowiedzialna jest organizacja separatystów baskijskich ETA. Policja nie wyjaśniła jeszcze, jakiego materiału wybuchowego użyto, ani w jaki sposób zdetonowano ładunek.

Przypomnijmy: wczoraj w Bilbao, głównym mieście regionu odbyła się demonstracja przeciwko terrorowi tego ugrupowania. Wzięło w niej udział ponad 150 tysięcy osób. Bardzo prawdopodobne więc, że zamach jest odpowiedzią ETA na sprzeciw Basków wobec przemocy. ETA od ponad 30 lat walczy o niepodległość swego kraju. W ciągu tego okresu zginęło już ponad 800 osób.

13:30