10 lat więzienia grozi mężczyźnie, który kilka dni temu zaatakował policjanta na Wałach Chrobrego w Szczecinie. Najpierw oblał jego twarz rozpuszczalnikiem, a później groził podpaleniem. Odurzony 41-latek zareagował tak agresywnie po tym, jak funkcjonariusze chcieli go wylegitymować. Na razie napastnik został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Mężczyzna zwrócił uwagę policjantów swoim wulgarnym zachowaniem. 41-latek przeklinał i wąchał rozpuszczalnik przy Wałach Chrobrego w trakcie festiwalu sztucznych ogni. Gdy funkcjonariusze podeszli, by go wylegitymować oblał twarz jednego z nich łatwopalną substancją, a następnie zagroził, że go podpali.

Policjantom udało się obezwładnić agresywnego mężczyznę. Poszkodowanego funkcjonariusza odwieziono zaś do szpitala. Tam przemyto mu twarz i oczy z toksycznej substancji. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Sprawa trafiła do sądu. Przesłuchano już świadków i samego podejrzanego. 41-latek został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu jednak znacznie dłuższa odsiadka. Za kratami może spędzić nawet 10 lat.

Próbował przejechać policjanta

Niedawno informowaliśmy o mężczyźnie z Żarek koło Częstochowy, który pod koniec lipca usiłował przejechać policjanta z drogówki. Jego ucieczki nie przerwały nawet strzały z policyjnej broni. Kiedy w końcu został zatrzymany, okazało się, że ma na koncie także liczne kradzieże. Grozi mu 10 lat więzienia.