Dziesiątki imprez, pokazów i warsztatów zorganizowały poznańskie placówki muzealne z okazji Nocy Muzeów. Zabawę muzealnikom i miłośnikom kultury popsuli jednak wczoraj kibice piłkarscy świętujący tytuł mistrza Polski dla Lecha Poznań. Niewykluczone, że Noc Muzeów w Poznaniu zostanie powtórzona.

Piłkarze Lecha Poznań pokonali wczoraj u siebie Zagłębie Lubin 2:0 i zostali najlepszą drużyną w kraju. Kibice piłkarscy od popołudnia gromadzili się na poznańskim Starym Rynku. Z ich powodu trzeba było ograniczyć wydarzenia zaplanowane w placówkach kulturalnych znajdujących się w najbliższej okolicy rynku.

Niestety nie było tak miło jak byśmy chcieli. Nie udało się opanować żywiołu. Muzeum Historii Miasta Poznania w Ratuszu musieliśmy zamknąć jeszcze przed zmierzchem - taki był napór agresywnych, pijanych kibiców, próbujących np. wyrywać metalowe kraty. Z podobnego powodu musieliśmy też zamknąć mieszczące się na Starym Rynku Muzeum Instrumentów Muzycznych - powiedziała Aleksandra Sobocińska, rzeczniczka Muzeum Narodowego w Poznaniu.

Poza centrum spokojniej

Placówki bardziej oddalone od centrum cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Przed Galerią Malarstwa i Rzeźby Muzeum Narodowego w Poznaniu tworzyły się kolejki. Czas oczekiwania na wejście do środka wynosił kilkanaście minut. Wyjątkowym zainteresowaniem zwiedzających cieszyła się wystawa "Chełmoński, Chmielowski, Witkiewicz. Pracownia w Hotelu Europejskim".

Wielkopolskie Muzeum Wojskowe zaprosiło chętnych do zobaczenia sprzętu lotniczego i spotkania z pilotem F-16. Centrum Kultury Zamek jak co roku udostępniło zwiedzającym wystawę World Press Photo. Wejście było płatne, ale bilety były o 50 proc. tańsze niż zazwyczaj.

Jedna noc, mnóstwo atrakcji

Specjalne ekspozycje z zabawami, konkursami i atrakcjami dla dorosłych i dzieci przygotowały także inne poznańskie placówki muzealne. Były to m.in. spotkania z Indianami w Muzeum Etnograficznym i z kościotrupami w Bibliotece Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.

Wiele osób na sobotnie imprezy przyjechało spoza stolicy Wielkopolski. Jak mówili odwiedzający Centrum Kultury Zamek, ofert poznańskich placówek jest bardzo dużo, Noc Muzeów trwa zaledwie kilka godzin, więc muszą starannie wybierać, które miejsca odwiedzą.

"Byliśmy zbyt naiwni"

Aleksandra Sobocińska powiedziała, że jest duża szansa iż Noc Muzeów w Poznaniu zostanie w jakiejś formie powtórzona. Przyznała, że organizatorzy nie przewidzieli tego, że z taką intensywnością bawić się będą w centrum miasta kibice Lecha. Nie ma takiego miłego świętowania jakie było w poprzednich latach. Zdecydowanie lepiej by było, gdyby nasza impreza odbywała się tydzień później. Może byliśmy zbyt naiwni licząc na możliwość połączenia naszego święta i święta kibiców. Niewykluczone, że uda się powtórzyć wkrótce chociaż część zaplanowanych na Noc Muzeum imprez" - powiedziała Sobocińska.