Po ostatnich podtopieniach na południu Polski wiele osób straciło dokumentację podatkową, w tym kasy fiskalne - pisze "Gazeta Prawna". Zjawisko nie jest jednak powszechne, a w związku z tym nie zostaną wprowadzone szczególne regulacje dotyczące np. dokumentacji podatkowej dla przedsiębiorców, dotkniętych przez żywioł.

Informację taką dziennik uzyskał w Ministerstwie Finansów.

Podatnicy, u których wystąpią szczególne okoliczności związane z powodzią, której skutki mają wpływ na dokonywane przez podatnika rozliczenia podatkowe, mogą zgodnie z procedurami przewidzianymi w Ordynacji Podatkowej wystąpić m.in. o rozłożenie płatności podatku lub zaległości podatkowej na raty, umorzenie należności podatkowej czy odroczenie terminu płatności zobowiązań wobec fiskusa - wyjaśnia "Gazeta Prawna".