Aż 100 razy interweniowali strażacy w Warszawie po przejściu nawałnicy. Jak informuje rzecznik komendanta mazowieckiego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Karol Kierzkowski na Mazowszu odnotowano w sumie 200 podobnych zdarzeń.

Nad stolicą po południu przeszła gwałtowna ulewa. Strażacy wyjeżdżali do godziny 17 -  100 razy. Zgłoszenia dotyczą głównie złamanych konarów, powalonych drzew i podtopień. Jak dodaje kpt. Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej - w wyniku ulewy najbardziej ucierpiały Praga Północ, Praga Południe i część Woli.

Na tę chwilę nie mamy informacji, żeby ktoś został poszkodowany - powiedział Kapczyński i zaznaczył, że nowe zgłoszenia wciąż wpływają.

Strażacy interweniowali między innymi w okolicy mostu Poniatowskiego, gdzie podmyta została jezdnia oraz na ul. Saskiej, gdzie powalone drzewo zablokowało przejazd. Autobusy były kierowane na objazdy.

W związku z gwałtowną burza i ulewami sporo interwencji odnotowała także straż miejska. Od godz. 14.00 mieliśmy 29 wezwań - mówi Jerzy Jabraszko ze stołecznej straży miejskiej.

Strażnicy interweniowali m.in. w związku z rozlewiskami na ul. Wilczyńskiej i Kamionkowskiej, gdzie wybiły studzienki. Interweniowali też na ul. Mularskiej, gdzie zerwała się gałąź.

Zalane sygnalizacje świetlne

W wyniku środowej burzy kilka warszawskich sygnalizacji świetlnych zostało zalanych, w tym na Rondzie de Gaulle'a, Rondzie ONZ i przy ul. Połczyńskiej - informuje rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski.

Jak podał Dybalski, awaria świateł wywołała utrudnienia na poszczególnych stołecznych ulicach. Na miejscach pracują już drogowcy. Na razie nie jesteśmy w stanie wskazać, kiedy dokładnie skończą się utrudnienia - powiedział.

200 interwencji strażaków w całym Mazowszu

Pozostałe miejsca, gdzie straż musiała interweniować po burzach to: Piaseczno (30 interwencji), Sokołów Podlaski (18), Warszawa Zachód (16), Pruszków (około 15), Ostrołęka (10), Węgrów (9), Otwock (8), Siedlce (4). W pozostałych powiatach straż wyjeżdżała do pojedynczych zdarzeń.

Rzecznik poinformował również, że na razie nie ma informacji, aby ktoś w wyniku burz został ranny. Interwencje, do których wzywani są strażacy, to głównie połamane drzewa, ale też np. zalane piwnice i inne pomieszczenia i również samochody, które utknęły w stojącej wodzie.