W Krakowie zmarł 15-letni chłopiec, który zatruł się tlenkiem węgla w mieszkaniu - poinformowała straż pożarna. Powodem zaczadzenia był niesprawny piecyk. Nastolatek stracił przytomność podczas kąpieli. Chłopca nie udało się uratować pomimo 1,5 godzinnej reanimacji.

Zaniepokojony jego długą nieobecnością, starszy brat wszedł do łazienki i próbował go ratować. - bezskutecznie - powiedziała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

W mieszkaniu były jeszcze mama i babcia chłopców. Pozostali członkowie rodziny nie ucierpieli.

Powodem większości zaczadzeń, do których dochodzi najczęściej w okresie jesienno-zimowym, są niesprawne urządzenia grzewcze i wadliwa wentylacja pomieszczeń. Straż pożarna apeluje o sprawdzanie stanu pieców i przewodów kominowych.