Jest szansa, że w grudniu na stołecznym stoku w Parku Szczęśliwickim znów będzie można pojeździć na nartach - informuje "Życie Warszawy". Ratusz wywalczył w sądzie ugodę z dotychczasowym zarządcą i właśnie przejmuje obiekt.

Stok narciarski, zarządzany dotąd przez prywatną firmę Energopol, stoi nieczynny od maja. Miasto od ponad roku negocjowało przed sądem rozwiązanie umowy z firmą, która ma 30-letnią dzierżawę na teren Górki Szczęśliwickiej. Wreszcie jest finał pozytywny dla samorządu.

Energopol za rozwiązanie umowy z miastem życzył sobie blisko 29 milionów złotych. Sąd zdecydował, że ratusz ma zapłacić firmie 14,3 mln zł, minus długi wobec samorządu m.in. za czynsz i podatek od nieruchomości (4,3 mln zł).

Do 30 września spółka ma przekazać miastu wszelkie ruchomości na terenie górki. Dyrektor miejskiego Biura Sportu zapowiada, że pod koniec listopada albo w grudniu zostanie uruchomiona zjeżdżalnia dla narciarzy. Na razie nie wiadomo, ile będą kosztowały bilety, gdy już stokiem zarządzać będzie miasto.