Kilka tysięcy funkcjonariuszy służb mundurowych zebrało się przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Protestowali przeciwko niskim płacom i trudnym warunkom służby.

To protest niezadowolenia przeciwko niskim płacom, w przypadku policjantów - najniższych w Unii Europejskiej. Chcemy też zwrócić uwagę na trudne warunki naszej służby. Przykładowo, około 40 proc. komisariatów w kraju ze względu na swój stan powinno zostać zamknięte - powiedział przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, Antoni Duda.

Jak wyjaśnił, funkcjonariusze służb mundurowych chcą poprzez swoją manifestację poprzeć założenia projektu ustawy o modernizacji m.in. policji, Straży Pożarnej, Straży Granicznej i BOR w latach 2007-2009. Równocześnie będą domagać się gwarancji rządu, żeby projekt ten trafił do Sejmu. Zaapelują także do ugrupowań politycznych, aby potraktowały go priorytetowo.

Z manifestującymi nie spotkał się wicepremier i szef MSWiA Ludwik Dorn. Jego rzecznik tłumaczył, że spotkanie nie było zaplanowane.